Afera internetowa w regionie



Sprzedaż spółki Małopolska Sieć Szerokopasmowa i związane z nią wątpliwości mogą być dużą przeszkodą nie tylko dla dalszej kariery marszałka województwa, ale także mogą utrudnić budowę samej sieci.  Przekazania dokumentów dotyczących sprzedaży MSS zażądało Centralne Biuro Antykorupcyjne.

W ostatnich coraz głośniej jest nt. Małopolskiej Sieci Internetowej. O MSS pisaliśmy w niniejszym portalu kilkakrotnie m.in. w artykułach: ryglice-okolice.pl..mss. Dynamiczny rozwój sieci internetowej w Małopolsce jest szczególnie dla nas ważny. MSS ma dostarczać internet dla 0,5 mln mieszkańców Małopolski (90% społeczeństwa- w tym także dla wielu instytucji administracji publicznej). Wątpliwości co działań związanych z MSS mogą wpłynąć negatywnie na budowę sieci internetowej w regionie.

W lipcu Tygodnik "wSieci" oraz kilka dni temu "Gazeta Polska" podają szereg wątpliwości co do prawidłowości działania MSS. Według GP zdominowany przez PO Zarząd Województwa oddał spółkę firmie byłego posła PO. Z firmą tą oraz z drugą firmą powiązaną w realizacji projektu związani są: były poseł PO, syn Lwa Rywina, były szef Biura Śledczego SB, biznesmen zatrzymany w 2011 r. przez CBA wraz z gen. Gromosławem Czempińskim, żona byłego ministra skarbu Aleksandra Grada. Wątpliwości budzi także sprzedaż MSS za 2,6 mln zł, wówczas, gdy miała zagwarantowane 64 mln zł unijnej dotacji na inwestycje (w tym kilka milionów z budżetu samorządu). Jeden dzień przed jej sprzedażą zarząd województwa podjął decyzję o przyznaniu jej wsparcia unijnego. O decyzji wiedział także wojewoda Jerzy Miller, były minister obecnego rządu.

W związku z publikacją gazety, marszałek Marek Sowa podczas spotkania z dziennikarzami przedstawił oświadczenie w sprawie MSS. Twierdzi, że informacje tam zawarte są nieprawdziwe. Dla Radia Kraków powiedział: "Spółkę sprzedano, bo nie powiodły się próby znalezienia dla niej partnera. Sprzedawaliśmy spółkę, która mogła się ubiegać o unijne dotacje i to było wcześniej wiadomo. A nabywcą jest spółka publiczna, notowana na giełdzie". Jak informuje dzisiejszy Dziennik Polski, marszałek odniesie się do sprawy na dzisiejszym sejmiku województwa.

Jak informuje DP, przekazania dokumentów dotyczących sprzedaży MSS zażądało Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Odsłon artykułów:
17403981

Odwiedza nas 91 gości oraz 0 użytkowników.

Top
W tej witrynie używane są cookies. Możesz je wyłączyć, ale strony mogą nie działać poprawnie. Więcej informacji…