Tragiczne skutki pożaru koło Jasła
Policja i prokuratura w Jaśle wyjaśniają okoliczności pożaru domu w Nowym Żmigrodzie. Matce udało się wyjść z domu. W płonącym budynku znajdowało się dwoje małych dzieci, których niestety nie zdołano uratować.
Pożar wybuchł wczoraj rano przed godz. 8. W akcji uczestniczyło 7 jednostek straży pożarnej. Ogień pojawił się na parterze drewnianego budynku. Po przybyciu przez strażaków okazało się, że ogień, który błyskawicznie się rozprzestrzeniał, pochłonął cały dom. W płonącym domu przebywała kobieta i jej dwoje małych dzieci. Niestety, mimo prób ratowania, 3-letniej dziewczynki i 10-miesięcznego chłopca nie udało się uratować. Kobietę przewieziono do szpitala. Objęto ją pomocą psychologiczną. Do szpitala trafiły także dwie osoby poparzone- sąsiedzi, którzy próbowali ratować dzieci z płonącego budynku. Opuścili już oni szpital.
Na miejscu pod nadzorem prokuratora pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz biegły z zakresu pożarnictwa. Funkcjonariusze m.in. zabezpieczyli teren zdarzenia, ustalili świadków. Trwają policyjne czynności zmierzające do ustalenia okoliczności i bezpośredniej przyczyny powstania pożaru.
Ryglice-okolice.pl - jesteśmy pierwsi w okolicy i regionie