Uroczystości pogrzebowe śp. ks. Zbigniewa Kłuska odbędą się w parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Lubczy.
18 lutego (Środa Popielcowa), godz. 15.00: wprowadzenie ciała Zmarłego do kościoła parafialnego w Lubczy i Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem Biskupa Polowego WP Józefa Guzdka
19 lutego, godz. 13.00: Msza św. pogrzebowa sprawowana przez biskupa rzeszowskiego a następnie odprowadzenie Zmarłego na miejscowy cmentarz.
Ks. kmdr Zbigniew Kłusek. Fot. Parafia Świętej Rodziny w Pile
Ks. Zbigniew Kłusek w ostatnich latach pracował w północnej Polsce, ale często odwiedzał swoją rodzinę pod Tarnowem. Podczas kolejnego takiego przyjazdu dostał rozległego zawału i mimo podjętej akcji ratunkowej zmarł.
Ks. Zbigniew Kłusek urodził się 6 czerwca 1958 r. w Lubczy, jako syn Stanisława i Cecylii z d. Machota. Maturę zdał w 1977 w LO w pobliskiej Jodłowej. Następnie studiował w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Święcenia kapłańskie przyjął w 1983 r. w Tarnowie z rąk ks. bpa Jerzego Ablewicza. Pracował jako wikariusz w parafiach: Borowa, Stary Wiśnicz (diecezja tarnowska), a następnie w nowo powstałej diecezji rzeszowskiej: Sędziszów Małopolski, Rzeszów. Kanonicznie należał do diecezji rzeszowskiej. Od 2006 r. był m.in. kanonikiem gremialnym przy kapitule we Wrocławiu.
Ks. kan. Zbigniew Kłusek od 1993 r. podjął pracę duszpasterską w Ordynariacie Polowym Wojska Polskiego jako kapelan wojskowy. Placówkami jego posługi były: Międzyrzecz, Bieszkowice, Strzepcz, Rozewie, Władysławowo, Świdwin Pomorski, Żagań, Darłowo, Sopot, Wałcz, szpital Marynarki Wojennej w Gdańsku - Oliwie. Od 2011 r. był proboszczem Parafii Wojskowo-Cywilnej w Pile w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Pracował w kilku diecezjach Kościoła w Polsce. Miał stopień komandora - odpowiednik stopnia pułkownika w polskiej Marynarce Wojennej.
W latach 2009-2010 był na misji wojskowej w Afganistanie, gdzie otarł się o śmierć. Rakieta wystrzelona przez Talibów doszczętnie zniszczyła kaplicę, w której chwilę wcześniej odprawiał Mszę św. i po niej udał się do przyjaciół.
Dał się poznać, jako wyjątkowo pogodny człowiek. Wśród jego talentów należy też wymienić fakt, że owocnie wspierał osoby i rodziny, które straciły bliskich w różnych katastrofach wojskowych, działaniach wojennych.
/Na podstawie wielu źródeł i informacji własnych/