Tarnowscy policjanci posumowali tegoroczny wydłużony listopadowy weekend. W czasie tych kilku dni nie odnotowano żadnego wypadku drogowego. Jednakże drogówka zatrzymała kilku nierozsądnych kierowców, którzy w Tarnowie i Radłowie znacznie przekroczyli prędkość.
W piątek wieczorem około godziny 20, jadąc od ulicy Klikowskiej w kierunku ul. Krzyskiej w Tarnowie, 23-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego rozpędził swojego volkswagena do prędkości 169 km/h. Zatrzymany na wysokości krzyskiego cmentarza tłumaczył się policjantom, że jedzie do szpitala do żony. Gdy policjanci zaproponowali pilotaż – zmienił zdanie, że jednak jedzie do dziewczyny w przeciwnym kierunku. Mężczyzna stracił prawo jazdy i odmówił przyjęcia mandatu. W tej sytuacji sprawę rozpatrzy tarnowski sąd.
Druga podobna sytuacja miała miejsce tego samego dnia w Radłowie około godziny 17 na drodze wojewódzkiej 975. Tym razem motocyklista jechał przez miasto z prędkością 141 km/h. Mężczyzna 27-letni mieszkaniec powiatu dąbrowskiego przyjął mandat karny w wysokości 800 złotych, do jego konta dopisano 10 punktów karnych i zatrzymano prawo jazdy na najbliższe 3 miesiące.
W okresie wydłużonego listopadowego weekendu odnotowano w sumie 15 kolizji, zatrzymano 8 nietrzeźwych kierujących, którzy prowadzili pojazdy mechaniczne, zatrzymano 11 praw jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym.
Info: KMP w Tarnowie