W ubiegły poniedziałek, w jednym z domów jednorodzinnych pod Tarnowem nieroztropność mogła doprowadzić do tragedii całej rodziny. Jedna z domowniczek pozostawiła stroik świąteczny z palącą się świeczką i wyszła na wieczorną mszę do kościoła. Pozostawienie otwartego ognia bez dozoru spowodowało, że zapalił się stroik, a następnie stół na którym był pozostawiony. Cały dom zaczął wypełniać się duszącym dymem. Dobrze, że kobieta wróciła do domu i w porę powiadomiła straż pożarną. Wezwani na miejsce strażacy pomogli kobiecie ugasić ogień oraz przewietrzyć cały dom, a przybyli na miejsce policjanci ustalili jego przyczynę, wykluczając działanie osób trzecich. W tym przypadku nikomu nic się nie stało, a dobytek całego życia został ocalony.
Policja tarnowska apeluje o zachowanie ostrożności! Do pożarów w okresie przedświątecznym i podczas świąt dochodzi najczęściej z powodu nierozwagi, pośpiechu czy zaniedbania. Pamiętajmy - wychodząc z domu nie pozostawiajmy włączonych urządzeń elektrycznych (w tym lampek choinkowych) czy zapalonych świec. Drzewka choinkowe ustawimy w bezpiecznej odległości od kominków, pieców, grzejników, zasłon czy firanek. I co równie ważne - nie zapalajmy na choinkach świeczek palących się żywym ogniem.
Info: KMP w Tarnowie