Roman Łucarz, zatrzymany 27 stycznia na polecenie Prokuratury Okręgowej w Krakowie, stoi w obliczu zarzutów przekroczenia uprawnień oraz oszustwa, związanych z przekazaniem gminie Szerzyny nieruchomości przez pensjonariusza DPS. W dniu dzisiejszym wydał oświadczenie, w którym odniósł się do zarzutów sformułowanych przez Prokuraturę Okręgową w Krakowie.
Roman Łucarz uważa zarzuty za nieprawdziwe i politycznie motywowane. Podkreśla swoją niewinność oraz podziękował za wsparcie otrzymane od rodziny, mieszkańców, przyjaciół i współpracowników.
"Z całą stanowczością pragnę podkreślić, że zarzuty sformułowane przez Prokuraturę są nieprawdziwe. Mają one wyłącznie charakter polityczny," stwierdza Łucarz.
Starosta tarnowski jest przekonany o swojej niewinności, podkreślając, że materiał dowodowy nie wskazuje na niego jako sprawcę. Łucarz wyraził gotowość do współpracy z wymiarem sprawiedliwości w celu wyjaśnienia sprawy i zastrzegł sobie prawo do obrony przed atakami.
"Całą swoje energię pragnę przeznaczyć na pracę na rzecz i rozwój powiatu tarnowskiego," mówi Łucarz, podkreślając swoje trzydziestoletnie zaangażowanie w rozwój regionu.
W swoim oświadczeniu, Łucarz zaapelował również do mediów o odpowiedzialne traktowanie jego osoby i sytuacji, zwracając uwagę na potrzebę ochrony swojego wizerunku jako osoby niewinnej.
Czytaj także: Starosta tarnowski Roman Łucarz opuszcza areszt