Podczas trzydniowych zmagań reprezentowali oni razem ze swoimi opiekunami merytorycznymi naszą diecezję na OTK, gdzie musieli zmierzyć się z wiedzą ponad 120 najlepszych młodych teologów ze szkół średnich z całej Polski.
Laureatka Weronika Pajor z Tymowej przyznaje, że Pelplin i sam przebieg finału Olimpiady zrobił na niej ogromne wrażenie.
Część pisemna testu odbyła się w piątek rano, zaś najlepsza dziesiątka zmagała się w sobotę na etapie ustnym.
Pewnym zaskoczeniem była obecność maturzystów na finale OTK, zwłaszcza, gdy się weźmie pod uwagę fakt, że już za dwa tygodnie będą oni zdawać te najważniejsze w swoim dotychczasowym życiu egzaminy. Jak stwierdza nasza finalistka Dominika Materowska, która drugi rok z rzędu reprezentuje naszą diecezję na finale OTK, pogodzenie przygotowań do matury z olimpiadą nie należy do najłatwiejszych i wymaga dobrego planu. Jednak przy dobrej organizacji da się to ze sobą pogodzić.
- Zdecydowałam się wziąć udział w olimpiadzie, ponieważ, moim zdaniem, jest to znakomita okazja do rozwoju duchowego oraz poszerzenia wiedzy teologicznej, która bardzo umacnia wiarę, a także możliwość spotkania wielu wspaniałych ludzi, którzy prawdziwie emanują Chrystusową radością. W tak intensywnym dla mnie roku przygotowania do Olimpiady były przyjemną odskocznią od codziennych, szkolnych obowiązków.
Jednym z najważniejszych momentów Olimpiady była sobotnia eucharystia z udziałem biskupa pomocniczego diecezji Pelplińskiej. Biskup Okroj już we wstępie powiedział, że olimpijczycy zadają sobie pytania, których wielu młodych sobie już nie zadaje.
Laureat OTK z III Liceum w Tarnowie Wojciech Kania przyznaje, że rzeczywiście, wiele młodych osób zajmuje się teologią właśnie dlatego, że nie chcą zadowolić się prostymi odpowiedziami, jak np. "tak, bo tak", lub "ludzie zawsze tak myśleli".
Inf.: ks. Marian Kostrzewa / Diecezja Tarnowska
Więcej informacji i zdjęcia: Diecezja Tarnowska