Nasi zarabiają...
Aleksander Grad jest znany w naszej okolicy: był on kiedyś radnym, członkiem zarządu i zastępcą wójta gminy Pleśna oraz zajmował stanowisko wojewody tarnowskiego. Pochodzi z Łosińca na Zamojszczyźnie. Jest absolwentem Wydziału Geodezji Przemysłowej Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Zaraz po studiach przeprowadził się do Pleśnej koło Tarnowa, skąd pochodzi jego żona. Na początku lat 90. zajął się biznesem. Był także posłem a nawet ministrem- wice premierem. Niedawno zrezygnował z funkcji posła i został powołany na prezesa spółek Polskiej Grupy Energetycznej: PGE Energia Jądrowa i PGE EJ 1, które odpowiadają za program energetyki jądrowej oraz przygotowanie i budowę pierwszej elektrowni.
Jak podaje "Rzeczpospolita" wynagrodzenie miesięczne Aleksandra Grada będzie wynosiło 110 tysięcy złotych. Rzeczniczką w spółce PGE Dystrybucja jest jego synowa. Z kolei brat byłego ministra sprawiedliwości jest szefem departamentu w spółce Polski Cukier, córka działaczki PO z Gorzowa bez konkursu została szefową filii Urzędu Marszałkowskiego w Gorzowie... itd. Czytaj więcej: www.rp.pl-Cala-kasa-partyjna: http://www.rp.pl/artykul/916610-Cala-kasa-partyjna.html