Okradł swoich kolegów, policyjny pies doprowadził do łupów

Policjanci z komisariatu w Tuchowie zatrzymali 20-letniego mieszkańca gminy, który podczas imprezy okradł własnych znajomych. Za jego sprawą z zabudowań pokrzywdzonych braci zniknął sprzęt oraz urządzenia elektryczne o wartości 1650 złotych. Dzięki niezawodnemu nosowi psa tropiącego, policjanci dotarli do skradzionych łupów, a w dalszej kolejności zatrzymali rabusia. Mężczyzna usłyszał zarzut, za który można trafić za kratki nawet na 5 lat.

W sobotni wieczór 20-latek umówił się w domu pokrzywdzonych na biesiadę przy alkoholu. W trakcie jej trwania zniknął na blisko godzinę. W tym czasie przez piwnicę dostał się do pomieszczenia gospodarczego, a dalej garażu, z którego postanowił ukraść spawarkę, radio samochodowe, transformatory, bezpieczniki, silnik elektryczny i sterownik pompy centralnego ogrzewania. Przez niespełna godzinę kursował kilka razy od posesji pokrzywdzonych, do rosnących kilkaset metrów dalej krzaków, gdzie ukrył skradzione przedmioty. Następnie jak gdyby nigdy nic powrócił do domu znajomych i kontynuował z nimi imprezę.

Dopiero na drugi dzień jeden z braci zauważył ogołocony garaż. Wtedy też o pomoc w zatrzymaniu złodzieja poprosił policjantów z Tuchowa. Ci na miejscu pojawili się z psem. Czworonóg szybko podjął trop i bezbłędnie doprowadził do miejsc ukrycia „fantów”. Niedługo potem w ręce mundurowych wpadł odpowiedzialny za ich zniknięcie 20-latek.
Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży mienia o wartości 1650 złotych. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawiania wolności.
 

Po pijanemu, bez prawa jazdy spowodował wypadek i uszkodził dwa pojazdy

Ranny pasażer i uszkodzone dwa samochody to efekt przejażdżki 28-letniego mieszkańca Tarnowa. Policjanci zatrzymali mężczyznę, który odpowie za spowodowanie wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości i jazdę bez uprawnień, za co grozi do 5 lat pozbawiania wolności.

Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę, na ulicy Widok w Tarnowie. Jadący od strony ulicy Wojska Polskiego, w kierunku osiedla Legionów, osobową toyotą mężczyzna, stracił panowanie nad samochodem i uderzył w zaparkowanego tam opla i peugeota. Podróżujący z nim pasażer doznał urazu biodra i żeber. Ranny mężczyzna został zabrany do szpitala.

Interweniujący na miejscu policjanci poddali kierowcę badaniu stanu trzeźwości, które wykazało 2 promile alkoholu. W trakcie ustaleń okazało się też, że nie posiadający uprawnień do kierowania samochodem mężczyzna, nie powinien wcale wsiadać „za kółko”.

Nieodpowiedzialny 28-latek został zatrzymany, a w dalszej kolejności usłyszał zarzut spowodowania wypadku w stanie nietrzeźwości. Tarnowska prokuratura do której został doprowadzony, objęła go dozorem policji, poręczeniem majątkowym i zakazem opuszczania kraju.

Info: KMP Tarnów

• Poprzedni artykuł
• Następny artykuł