Zakażenia szpitalne ze względu na swoją specyfikę rozwijają się za sprawą wielu różnorodnych czynników, związanych z procesami świadczenia usług opieki zdrowotnej. Higiena rąk stanowi podstawowy środek ograniczający ich rozprzestrzenianie.  To prosta czynność, ale brak jej konsekwentnego przestrzegania – jak się okazuje - stanowi ogólnoświatowy problem w sektorze opieki zdrowotnej.  W związku z tym z inicjatywy Światowej Organizacji Zdrowia zaproponowano strategię promocji działań w tym zakresie.

 

- Zgłosiliśmy Centrum Zdrowia Tuchów do udziału w pilotażowej edycji programu i zostaliśmy zakwalifikowani. Przedstawiciele szpitala wzięli udział w szkoleniu warsztatowym, przygotowującym do stosowania kilku zasad w praktyce– tłumaczy pielęgniarka epidemiologiczna CZT Edyta Okaz.

 

W związku z tym, że centymetr kwadratowy dłoni może pomieścić nawet pięć milionów drobnoustrojów właśnie przez dłonie najłatwiej przenoszone są wirusy, odpowiedzialne m.in. za biegunkę. Zapobiec ich przenoszeniu może dezynfekcja rąk. - Jest to szczególnie istotne w kilku określonych sytuacjach, związanych z kontaktem z pacjentem i jego otoczeniem – dodaje Edyta Okaz. 

 

Jednym z elementów programu jest edukacja pacjentów w zakresie potrzeby dezynfekcji rąk podczas przebywania w szpitalu i mycia ich po opuszczeniu placówki.  

 

Dzięki właściwemu myciu można zmniejszyć liczbę chorób biegunkowych o połowę. Ta forma profilaktyki może też, o jedną trzecią, zredukować  liczbę zakażeń dróg oddechowych.