Silne opady w krótkim czasie spowodowały, że doszło do wystąpienia wody z potoku Siedliczanka w miejscowości Siedliska. We znaki dała się także woda spływająca z pagórków. Przed godziną 17. Strażacy z Siedlisk zostali wezwani do zalanej posesji w Siedliskach - Górze w drodze na Meszną Opacką. Zabezpieczyli także inne domy przed zalaniem.
Wiele pracy czekało po przejściu nawałnicy. Należało oczyścić z mułu zalany budynek ośrodka zdrowia, remizy strażackiej i sklepu w Siedliskach - Osiedle. Akcja trwała do późnych godzin nocnych.
W działaniach miejscowych ochotników pomagali także strażacy OSP Tuchów, Lubaszowa, Burzyn i Dąbrówka Tuchowska.
W poniedziałek rano usuwano dalsze skutki burzy. Strażacy wyjechali do oczyszczenia drogi gminnej na "Górze", drogi Siedliska - Meszna Opacka, Siedliska - Chojnik oraz drogi w centrum miejscowości. Tutaj doszło nawet do zerwania asfaltu. Strażacy oczyszczali ponadto kilka studni w Krzyżowatkach i przy granicy z Lichwinem.
Kilkanaście jednostek straży zostało zadysponowanych w niedzielę do Gromnika. Pojechali tam również strażacy OSP Tuchów i PSP - Tarnów oraz Tarnów- Siedliska. Tuchowscy ochotnicy m.in. zabezpieczyli drogę gminną, byli przy powalonym drzewie, pompowaniu wody i oczyszczaniu zalanych miejsc. Czytaj także: Pożar, wypadek, podtopienia
W związku niedzielnymi opadami deszczu jednostka OSP Szynwałd interweniowała trzy razy. Dwie interwencje były związane z usuwaniem powalonych drzew, a trzeci wyjazd dotyczył zalanego budynku gospodarczego w zakładzie sióstr zakonnych.
Strażacy z Piotrkowic wyjechali w niedzielę do Tuchowa do zalanego sklepu przy ul. Wróblewskiego. Później usuwali dwa powalone drzewa w Piotrkowicach.
Jednostka OSP Karwodrza została zadysponowana do zalanej posesji w miejscowości Zabłędza oraz do usunięcia namuliska na drodze gminnej w tejże miejscowości.
Zobacz mapę radarową pogody z popołudnia niedzielnego