Artykuł ten przeczytasz w ciągu około 2 minut.
Kontrowersje wokół remontu dróg
Remonty, które miały miejsce w latach 2017-2019, kosztowały gminę ponad 400 tysięcy złotych. Problematyczne okazało się to, że inwestycje te były realizowane na terenach, do których gmina nie posiadała tytułu prawnego. Regionalna Izba Obrachunkowa (RIO), przeprowadzając kontrolę w latach 2021-2022, uznała, że doszło do naruszenia przepisów, co stało się podstawą do zawiadomienia prokuratury.
Postępowanie sądowe
Śledczy oskarżyli wójta o przekroczenie uprawnień i niegospodarność, co groziło mu karą do trzech lat więzienia. Sąd, po analizie dowodów, uznał jednak, że choć nieprawidłowości miały miejsce, to szkodliwość społeczna czynu była znikoma. Kluczowe było uznanie, że wójt działał na prośbę mieszkańców, którzy wielokrotnie zgłaszali potrzebę remontów. Drogi znajdowały się w fatalnym stanie technicznym, co utrudniało codzienne funkcjonowanie lokalnej społeczności.
Argumentacja sądu
Sąd wziął pod uwagę, że wójt Kozioł działał z intencją poprawy warunków życia mieszkańców. Zgromadzone dowody wskazywały, że mieszkańcy Woli Rzędzińskiej wielokrotnie zgłaszali potrzebę remontu dróg, co było podstawą do podjęcia decyzji o modernizacji. Sąd podkreślił również, że mieszkańcy partycypowali w kosztach remontów, co dodatkowo zmniejszało obciążenie finansowe gminy.
Decyzja sądu o umorzeniu postępowania nie jest prawomocna, co oznacza, że prokuratura ma prawo złożyć apelację.