Artykuł ten przeczytasz w ciągu ok. 3 minut.
Nowa koncepcja CPK
Obecny rząd Donalda Tuska zapowiedział zmniejszenie skali projektu CPK. Plany budowy wielkiego portu lotniczego w Baranowie oraz sieci linii kolejowych, według koncepcji poprzedniego rządu Zjednoczonej Prawicy, zostały znacznie odchudzone. Nowa koncepcja zakłada realizację projektu w formie "Y", łączącej Warszawę z Łodzią, a następnie rozgałęziającej się do Poznania i Wrocławia, czyli w kierunku Polski zachodniej i Niemiec. Podróże między tymi dużymi miastami mają trwać nie dłużej niż 100 minut.
Likwidacja szprychy nr 7
Jednym z dotkniętych regionów jest Tarnów i jego okolice. Szprycha nr 7, która miała prowadzić z Nowego Sącza przez Tarnów, Busko-Zdrój, Kielce i Opoczno, została usunięta z planów. Szprycha miała zapewnić szybkie połączenie Tarnowa z Warszawą, skracając czas podróży do 2 godzin i 15 minut. Prędkość eksploatacyjna pociągów na tej trasie miała wynosić co najmniej 160 km/h.
Reakcje lokalnych polityków i mieszkańców
Decyzja o likwidacji szprychy nr 7 spotkała się z ubolewaniem ze strony większości lokalnych polityków. Wskazują oni, że zmiana projektu CPK przez nową władzę doprowadziła do usunięcia wielu ważnych połączeń kolejowych. Lokalne społeczności, jak Tarnów, czują się dyskryminowane, co może utrudnić rozwój średnich miast w porównaniu do dużych aglomeracji.
Lokalni działacze podkreślają, że nowa koncepcja CPK marginalizuje Tarnów i wyklucza go komunikacyjnie. Podobne obawy mają inne miasta i regiony, takie jak Podkarpacie i Rzeszów, gdzie lokalni politycy i samorządowcy protestują przeciwko ograniczaniu liczby szprych, a Donald Tusk porównał nawet ten region do zagranicy, gdzie będą budowane nowe szlaki komunikacyjne.
Przyszłość komunikacji w Tarnowie
Decyzja o ograniczeniu projektu CPK i likwidacji szprychy nr 7 budzi obawy o przyszłość komunikacyjną Tarnowa i całego regionu tarnowskiego. Bez szybkich połączeń kolejowych z Warszawą, Tarnów i okolice mogą mieć trudności w przyciąganiu inwestorów i turystów, co wpłynie negatywnie na rozwój gospodarczy miasta i regionu.
Lokalne władze i mieszkańcy Tarnowa muszą teraz skoncentrować się na zapewnieniu odpowiednich połączeń drogowych i dążyć do realizacji innych projektów, które mogą poprawić komunikacyjną dostępność regionu. Będzie to jednak zadanie bardzo trudne, dla wyludniającego się miasta oraz biedniejącego Tarnowa i regionu. Ważne jest, aby głos mieszkańców i lokalnych polityków był słyszany na szczeblu centralnym, aby uniknąć dalszej marginalizacji regionu tarnowskiego.
