W niedzielę ekipa Skody Suchego przebywała w Budapeszcie. Wieczór samochód wyruszył w długą podróż do Skopje w Macedonii.
Nocą ekipa zawitała do Serbii i stolicy Belgradu. Ze względu na to, że podróż przebiegała bardzo sprawnie, podjęto decyzję, że pojedzie już prosto do mety, omijając Skopje w Macedonii.
W poniedziałek wieczorem Skoda Suchego dotarła do mety. "Grecja przywitała nas ciepłem oraz bajecznymi widokami. Morze, góry, 38 stopni, czego chcieć więcej?" - relacjonuje ekipa.
Macedonia:
Relacja z dnia poprzedniego: Skoda Suchego w stolicy Węgier