I to „wyzwanie” podjęła potężna grupa ludzi przyjeżdżając do Tuchowa i Sanktuarium pociągami, busami, samochodami jak również przychodzą pieszo.
Rozpoczęciem i zarazem centrum spotkania była Msza Święta.
O wierze w siebie i stawianiu czoła wyzwaniom mówił o. Paweł podczas Liturgii Słowa.
Próbą realizacji tego wezwania było m.in. spotkanie na klasztornym refektarzu i nawiązywanie nowych relacji i znajomości z osobami, które wypełniły klasztorną jadalnię w liczbie jak dotąd niespotykanej.
Zakończeniem spotkania była wspólna modlitwa różańcowa, modlitwa tak miła Matce Bożej, szczególnie w miesiącu październiku. Pod koniec adoracji każdy mógł osobiście oddać swoje życie w ręce Jezusa, przyjmując Go ponownie jako Zbawiciela.
Wszystkim, dzięki którym i z którymi mogliśmy się spotkać i uwielbiać Imię PANA niech ON sam błogosławi.
br. Łukasz Malinowski
Zapowiedź wydarzenia: „Droga wewnętrzna” w Tuchowie po raz kolejny