Królowa jest tylko jedna! Okoliczności związane z miesiącem majem, jak i również z setną rocznicą objawień Matki Bożej Różańcowej w Fatimie, sprawiły, że to właśnie Maryja stała się przewodniczką i tematem naszych majowych rozważań. Po uroczystej Mszy św., popatrzyliśmy na Maryję, która przecież jest człowiekiem a zarazem jest też (co m. in. śpiewamy w Litanii Laterańskiej) Matką Stworzyciela, a w konsekwencji także naszą matką. Porównywaliśmy tę Matkę, do innych ziemskich królowych, zastanawiając się w czym tkwi sekret jej niezwykłości, tego, że jest Ona dla nas tak żywa, bo chociaż pamiętamy inne postacie wielkich królowych, to właśnie z Maryją rozmawiamy codziennie, to Maryja jest dla nas wzorem i to do Niej zwracamy się mówiąc: MAMUSIU.
Zauważyliśmy, że sekret Matki Boga tkwi m. in. w jej pokorze i skromności. Otwartość na działanie Ducha Świętego sprawiła, że jako zwykła dziewczyna, stała się najważniejszą kobietą w historii całej ludzkości. Pragnienie wypełnienia Słowa pozwoliła jej stać się także symbolem służby, a dla nas Matką, która jest gotowa nieustannie pomagać i zawsze prowadzi nas do spotkania ze swoim Synem, u którego wstawia się za nami w naszych potrzebach.
Po radosnym spotkaniu przy stole, podczas którego mogliśmy się ucieszyć sobą, wymienić doświadczeniem Boga, obecności Maryi w naszym życiu, ale także tym co przeżywamy, doświadczeniem naszej codzienności, wróciliśmy do Bazyliki, by tam w sposób jeszcze bardziej bezpośredni stanąć przed Maryją.
Tym wyjątkowym spotkaniem była celebracja Akatystu, którym wielbiliśmy Maryję śpiewając pod przewodnictwem kleryków Wyższego Seminarium Redemptorystów w Tuchowie, wspominając to, co było Jej udziałem w zbawczym dziele Jej Syna – Jezusa Chrystusa. Zasadniczym tematem Akatystu jest bowiem udział Matki Bożej w ziemskim życiu Chrystusa i w Jego Kościele. Pierwsza połowa Akatystu dotyczy narodzenia Chrystusa oraz zdarzeń z nim związanych i je poprzedzających. Druga połowa ma za przedmiot nadprzyrodzone skutki przyjścia Zbawiciela na ziemię.
Majowe spotkanie u stóp Matki Bożej Tuchowskiej z pewnością zbliżyło nas do siebie jeszcze bardziej, ale przede wszystkim zbliżyło nas do naszej wspólnej Mamy, a jeśli stajemy blisko Niej, to spotykamy się z Jej Synem, co stało się naszym udziałem. Pełni radości z działania Boga w historii świata i naszego życia z niecierpliwością czekamy na kolejne wspólne spotkanie, które odbędzie się w trakcie Wielkiego Odpustu Tuchowskiego.
Dominik Strychacz CSsR
Galeria zdjęć
Zapowiedź wydarzenia: „Królowa jest tylko jedna!”. „Droga wewnętrzna”