Podczas weekendu, na terenie powiatu dębickiego, 9 kierowców straciło prawa jazdy za nadmierną prędkość. Wśród nich był niedzielny, niechlubny rekordzista, 52-letni mieszkaniec Libiąża, który jadąc oplem przez Bielowy, przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o 76 km/h. W piątek w Lipinach, policjanci zatrzymali prawo jazdy 32-letniemu mieszkańcowi miejscowości Przeczyca. Mężczyzna jechał reanultem 103 km/h. Kolejnym kierującym, który stracił uprawnienia do kierowania, był 22-letni mieszkaniec Strzeszyna. W piątek w Lipinach, w terenie zabudowanym przy dozwolonych 50 km/h, jechał fordem 104 km/h.
W sobotę uprawnienia stracił 30-letni mieszkaniec Łapczycy. W Brzostku motocyklem honda jechał 104 km/h. Również w sobotę uprawnienia stracił kolejny mieszkaniec Łapczycy. 30-letni motocyklista jadący kawasaki przez Brzostek jechał 104 km/h. Tego samego dnia uprawnienia stracił również 54-letni mieszkaniec Gorlic. Kierowca bmw przez Bielowy jechał 104 km/h.
Następni kierowcy stracili uprawnienia w niedzielę. 58-letni mieszkaniec Rymanowa w Brzostku, jechał bmw 110 km/h. Kolejny kierowca stracił prawo jazdy również w Brzostku. 45-letni mieszkaniec Jarzeniówki jechał citroenem 110 km/h. Z uprawnieniami pożegnał się także 38-letni mieszkaniec Leska, który na terenie powiatu jechał subaru 103 km/h.
Policja przypomina kierowcom, że gdy przekroczą dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym, to oprócz mandatu i punktów karnych, spotka ich jeszcze jedna kara. Ich prawo jazdy, decyzją administracyjną wydaną przez właściwego starostę, zostanie zatrzymane na 3 miesiące.
Info: Komenda Powiatowa Policji w Dębicy
