Codziennie strażacy są wzywani do palących się ściernisk i traw. Unoszące się dymy w okolicy są przykrą wizytówką naszego krajobrazu. Wbrew pozorom wypalanie w ogrodach i polach nie stanowi sposobu na użyźnienie gleby ani taniego "herbicydu". Wręcz przeciwnie, niszczy niedwracalnie ziemię na wiele lat i stanowi poważne zagrożenie dla środowiska, zabudowań, ludzi. W ostatnim czasie w naszej okolicy jedna osoba poniosła śmierć z powodu wypalania ścierniska. Apelujemy o rozsądek.

 

Każdy kto zapala trawy i ścierniska, w bezmyślny sposób stwarza zagrożenie dla ludzi i powoduje niszczenie środowiska. Za samo zapalenie trawy lub ścierniska grozi kara do 5 tys. zł grzywny i nawet do 30 dni aresztu. Ponadto każdy ma obowiązek zgłosić straży lub innym służbom przypadki palącej się trawy, czy ścierniska.

 

Spalanie traw i ściernisk nie użyźnia gleby, ale wyjaławia oraz niszczy miliony żywych organizmów. Proces odbudowania zniszczonej gleby jest bardzo trudny i pochłania wiele lat. Pożary traw i ściernisk stanowią poważne zagrożenie dla lasów, zabudowań, ludzi. Ponadto panujące obecnie upały oraz brak opadów deszczu sprzyjają szybkiemu rozprzestrzenianiu się ognia w nieprzewidywalnym kierunku.

W ciągu roku zapalone ścierniska i trawy są przyczyną wielu tragedii. W naszej okolicy też dochodzi każdego roku do śmierci- ostatnim takim przypadkiem był wypadek w Łękach Dolnych, o którym informowano na łamach tego portalu.

 

Koniecznie przeczytaj o zagrożeniach i sprawach związanych z wypalaniem traw i ściernisk: Apel strażaków