SLD chce rozliczyć A. Grada
Od 1 lutego członkiem rady nadzorczej Tauronu, jest Aleksander Grad. Tymczasem politycy SLD chcą rozliczenia jego poprzedniej działalności.
Sojusz Lewicy Demokratycznej chce rozliczenia Aleksandra Grada z jego działalności i interpelację w tej sprawie do premiera Donalda Tuska wystosował rzecznik prasowy SLD. Czytamy w niej:
"W ciągu ostatnich osiemnastu miesięcy Aleksander Grad zarobił blisko milion złotych. Był odpowiedzialny za budowę elektrowni jądrowej w Polsce. Te spółki zostały powołane nie do zatrudnienia synowej ministra Grada, co miało miejsce, ale właśnie do budowy elektrowni jądrowej. Po osiemnastu miesiącach, czytamy w oświadczeniu, że minister Grad zostaje odwołany i idzie do Rady Nadzorczej innej spółki, jednocześnie nie rozliczając się za co dostał ten milion złotych".
(Źródło: radnimiastatarnowa.pl)
Aleksander Grad pochodzi z lubelszczyzny, ale jego kariera polityczna rozpoczęła się w Pleśnej. Tam był radnym, zastępcą wójta. Później był wojewodą tarnowskim, posłem na Sejm, ministrem - wicepremierem w rządzie Donalda Tuska. Kiedy nie został powołany w skład nowego rządu, zrzekł się mandatu poselskiego i wkrótce, a było w roku 2012, został powołany na prezesa zarządów spółek PGE Energia Jądrowa i PGE EJ 1, wchodzących w skład Polskiej Grupy Energetycznej i zajmujących się programem energetyki jądrowej. Obecnie będzie pracował dla Tauronu.
Fot. Dawid Skruch
Aleksander Grad od 1 lutego został członkiem zarządu Tauron Polska Energia S.A. Jest to polskie przedsiębiorstwo grupujące firmy z branży energetycznej, drugie pod względem wielkości w Polsce po Polskiej Grupie Energetycznej. Jest dostawcą prądu do gospodarstw domowych w całym naszym regionie.
Były minister skarbu opuścił pierwszy szereg polityki, ale w Tarnowie nadal jest postacią centralną - napisał ponad rok temu Marek Bartosik w Gazecie Krakowskiej. Aleksander Grad w artykule "Car" Aleksander Grad. Podejrzany do końca życia, ubolewa, że przechodzi pasmo ciągłych oskarżeń o zrobienie kariery finansowej.