W minionym tygodniu miały miejsce tegoroczne Dni Pamięci Żydów Galicyjskich. Jak zwykle rozpoczęły się w lesie Buczyna w Zbylitowskiej Górze.

 

Wydarzenie zainaugurowały wspólne polsko-żydowskie modlitwy w intencji dziesięciu tysięcy Żydów i Polaków, zamordowanych tutaj przez hitlerowców w czasie drugiej wojny światowej. Głównym organizatorem „Galicjaner Stetl” jest znany tarnowski historyk Adam Bartosz. Nad zbiorowymi mogiłami pomordowanych modlili się: Arie Silberman z Jerozolimy oraz ks. Tadeusz Bukowski, dyrektor Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie. Samorząd Gminy Tarnów reprezentowała zastępca wójta Elżbieta Chrząszcz. Na żałobne uroczystości w lesie Buczyna przybyli także: dyrektor Muzeum Okręgowego w Tarnowie Andrzej Szpunar, proboszcz parafii w Zbylitowskiej Górze ks. Józef Kaczmarski, dyrektorzy, nauczyciele i młodzież z gminnych szkół. Honorowymi gośćmi uroczystości byli potomkowie Żydów zamieszkałych przed wojną w Tarnowie, a wśród nich Zdzisław Siemianowski - syn Zdzisława Simchego, wybitnego geografa, autora monografii „Tarnów i jego okolica”, wywiezionego w pierwszym transporcie do KL Auschwitz. Asystą honorową w mundurach wojskowych wystawili uczniowie XVI Liceum w Tarnowie, a w modlitwie uczestniczyła także żydowska młodzież z dalekiej Australii.

 

Galeria zdjęć:   http://217.117.128.155/index.php?option=com_content&view=article&id=390:uroczystoci-w-lesie-buczyna

 

Pierwsza egzekucja w Buczynie miały miejsce już w grudniu 1939 r. Zostały wtedy zamordowane czterdzieści dwie osoby, a w tym trzydziestu czterech mieszkańców Powiśla Dąbrowskiego oskarżonych o posiadanie broni. Rozstrzelania w Buczynie przeprowadzano do 1944 r., a największe z nich miało miejsce w dniach 11-19 czerwca 1942 r., w związku z decyzją władz niemieckich o częściowej likwidacji dzielnicy żydowskiej w Tarnowie.
Buczyński las stał się miejscem kaźni około ośmiu tysięcy Żydów. Byli to przede wszystkim starcy, osoby chore i dzieci z żydowskich sierocińców. Jak wspominali świadkowie tamtych wydarzeń, oprawcy zabijali najmłodsze dzieci, roztrzaskując ich główki o pnie pobliskich drzew.

 

Źródło: Oficjalny portal Gminy Tarnów