Policjanci Wydziału Kryminalnego tarnowskiej Komendy Miejskiej ustalili i zatrzymali 36-letniego mieszkańca gminy Radłów,   podejrzanego o usiłowanie  zgwałcenia  nastoletniej dziewczyny,  które miało miejsce  w zeszły czwartek na terenie parku Sośnina w Mościcach.

Sprawca to osoba karana w przeszłości za przestępstwa przeciwko wolności seksualnej.

Do gwałtu nie doszło z uwagi na pojawienie się w okolicy przypadkowego przechodnia, który spłoszył napastnika.

Informacja o próbie gwałtu postawiła na równe nogi całą tarnowską policję. Ze względu na brak bezpośrednich świadków, sprawa nie należała do łatwych.

Od przyjęcia zgłoszenia  policjanci prowadzili intensywne i wielopłaszczyznowe działania o charakterze operacyjnym i procesowym. Dokonano analizy podobnych spraw, do których dochodziło na przestrzeni ostatnich lat w Małopolsce, sprawdzano osoby uprzednio karane i przewijające się w policyjnych bazach za podobne przestępstwa. Krąg podejrzewanych o napaść w Mościcach został zawężony do kilku osób.  Wśród nich znajdował się sprawca. Ostatecznie we wtorek nad ranem do położonego w gminie Radłów i uchodzącego za niezamieszkały domu,  gdzie przebywał mężczyzna wkroczyli policjanci. Nie spodziewający się niczego, zaskoczony 36-latek,  nie stawiał oporu.

Niedługo potem stał doprowadzony do nadzorującej śledztwo w sprawie Prokuratury Rejonowej w Tarnowie, gdzie usłyszał popełnione w warunkach powrotu do przestępstwa zarzuty usiłowania zgwałcenia osoby małoletniej oraz spowodowania u niej naruszenia czynności narządów ciała trwających poniżej 7 dni. Prokuratura wnioskowała o jego tymczasowe aresztowanie.

Decyzją sądu najbliższe  3 miesiące mężczyzna spędzi w areszcie śledczym.

Grozi mu od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.