Tarnowska afera w toku
Krakowska prokuratura złożyła do tarnowskiego sądu wniosek o przedłużenie aresztów o kolejne 3 miesiące tarnowskich urzędników związanych z tzw. aferą tarnowską. Tymczasem prezydent miasta, który pozostaje w areszcie i obecny jego zastępca piszą do siebie listy.
Krakowska prokuratura złożyła do tarnowskiego sądu wniosek o przedłużenie aresztów o kolejne 3 miesiące tarnowskich urzędników: Jacka K i Zdzisława M. Przypomnijmy, że zostali oni zatrzymani w związku z aferą korupcyjną w tarnowskim magistracie. Jak donosi Radio Kraków według prokuratury "istnieje w dalszym ciągu obawa matactwa ze strony obu podejrzanych. Nadto grozi im wysoka kara – do 10 lat pozbawienia wolności". Jacek K. sprawował funkcję dyrektorea Centrum Usług Ogólnomiejskich, Zdzisław M. był natomiast dyrektorem zlikwidowanego Tarnowskiego Zarządu Dróg Miejskich. Obaj zostali zatrzymani w grudniu ubiegłego roku. Pisaliśmy o tym w artykule: Kolejni zatrzymani w aferze tarnowskiej
Tymczasem główny podejrzany w tarnowskiej aferze Ryszard Ś. - prezydent Tarnowa, Prezydent Tarnowa pisze kolejne listy osobiste zza krat do swojego zastępcy Henryka Słomki Narożańskiego. Ostatni list został opublikowany na łamach Tygodnika TEMI w minionym tygodniu. Ryszard Ś. ocenia w nim negatywnie ostatnie działania swojego zastępcyo. Z kolei Henryk Słomka Narożański zdecydował się na odpowiedź do Ryszarda Ś. także za pomocą lokalnego tygodnika. Odnosi się w nim do poruszonych spraw w tamtym liście, m.in. w sprawie reorganizacji w tarnowskim magistracie i zwolnienie pracowników urzędu związanych z Ryszardem Ś.
Źródło: Radio Kraków