Oto wykaz punktów kontroli radarowej w okolicy:

 

Tarnów, ul. Klikowska, przed skrzyżowaniem z ul. Romanowicza, jadąc w kierunku centrum

Tarnów, ul. Krakowska, obok stacji Lotos, obracany w obie strony
Tarnów, ul. Ks. Romana Sitki, blisko skrzyżowania z ul. Legionów, jadąc od strony centrum
Tarnów, ul. Słoneczna, blisko CH. "Zenitu", jadąc w kierunku centrum

Tarnowiec, przy drodze 977, jadąc w kierunku Tarnowa

Ładna, jadąc w kierunku Tarnowa

Zgłobice, przy krajowej 4, podwójny, jadąc w kierunku Tarnowa i Krakowa

Koszyce Wielkie, jadąc od strony Tarnowa

Koszyce Małe, przy drodze lokalnej Tarnów - Rzuchowa, działa w obie strony

Skrzyszów, przy drodze lokalnej, może być obrócony w kierunku Tarnowa lub Szynwałdu

Pogórska Wola, przy krajowej 4, jadąc w kierunku Tarnowa

Wola Rzędzińska, przy drodze lokalnej Tarnów - Jodłówka Wałki, obustronny, przenośny

Machowa, przy krajowej 4, jadąc w kierunku Rzeszowa

Pilzno, obwodnica krajowej 4, przy przejściu dla pieszych w kierunku Tarnowa oraz przy przejściu dla pieszych w kierunku Rzeszowa

Kołaczyce, przy krajowej 73, ulokowany w samochodzie koło drogi, jadąc w kierunku Tarnowa 

Mapa radarów w Polsce:

 

Rząd RP planuje na obecny rok zwiększyć wpływy z mandatów drogowych nawet na poziomie 1,5 miliarda złotych. W minionym roku mandaty przyniosły "zaledwie" kilkadziesiąt milionów złotych dochodu. Liczba ta wzrośnie wielokrotnie- mandaty będą sięgać kilkuset złotych. Rząd zapewnia, że dzięki tej akcji poprawi się bezpieczeństwo na drogach- kierowcy często jeżdżą brawurowo i stwarzają zagrożenie. Przeciwnicy nowych przepisów, szczególnie kierowcy krytykują je. Uważają np., że wpływy z mandatów nie powinny być dodatkowym opodatkowaniem do łatania dziur budżetowych, ale jak już, to do łatania dziur na drogach i poprawienia bezpieczeństwa jazdy. Przypominają słowa premiera sprzed kilku lat: "Tylko facet, który nie ma prawa jazdy, może wydawać pieniądze na fotoradary, a nie na drogi" (zarzut wobec ówczesnego premiera).

 

W Polsce stanęło nowych 300 fotoradarów. Główny Inspektorat Transportu Drogowego wydał na ten cel ok. 45 mln zł, ale maszyny te szybko powinny na siebie zarobić. Oprócz radarów na drogi trafi 30 samochodów z wideoejestratorami, urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości i rejestratory przejazdu na czerwonym świetle.